Dziś przepis na ciasto czekoladowe. Ciężkie, wilgotne i wcale nie puszyste,
ale smaczne. Uczta dla wielbicieli czekolady. W środku kakao i posiekana czekolada,
a na wierzchu polewa czekoladowa. Polewę zrobiłam z mlecznej czekolady,
ponieważ samo ciasto nie jest za słodkie, dlatego pomyślałam, że mleczna
czekolada będzie tu fajnie pasować.
Piekłam w tortownicy 25 cm.
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej tortowej
1 niepełna szklanka cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki kakao
3 jajka
1 szklanka śmietanki słodkiej (miałam 12 %)
1/2 szklanki oleju
50 g. czekolady gorzkiej
50 g. czekolady mlecznej
Polewa czekoladowa:
100 g. czekolady mlecznej
100 ml. śmietanki 30 %
Wykonanie:
Czekoladę posiekać nożem.
Do miski wsypać mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kakao. Wymieszać.
Dodać jajka, olej i śmietankę.
Wszystko zmiksować do połączenia składników.
Na koniec wsypać posiekaną czekoladę. Ciasto będzie gęste.
Wymieszać łyżką, tak żeby połączyła się z ciastem.
Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Boki wysmarować masłem
i posypać bułką tartą. Przełożyć do niej ciasto.
Następnie wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni
i piec 60-70 minut. U mnie piekło się 65 minut, ale czas pieczenia może się różnić
w zależności od piekarnika.
Kiedy ciasto przestygnie, przygotować polewą czekoladową.
Do rondelka wlać śmietankę i podgrzać, żeby była ciepła. Następnie dodać czekoladę
połamaną na kawałki i mieszać, aż się rozpuści.
Można jeszcze chwilkę podgrzać, jeśli słabo się rozpuszcza.
Gotową polewę, odstawić żeby trochę przestygła. Następnie polać wystudzone ciasto.
Prosty i z pewnością smaczny przepis :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
Usuń