sobota, 30 listopada 2019

Drożdżówka z serem i kruszonką.





Pyszna, rozpływająca się w ustach drożdżówka z serem, posypana kruszonką.
Chyba nie muszę Was jakoś specjalnie zachęcać :) Ja uwielbiam drożdżówki,
jeść i piec :) Zapach który unosi się w domu, podczas pieczenia, przenosi mnie
w myślach, do czasów dzieciństwa. Pamiętam, jak babcia piekła drożdżowe.
Bardzo długo wyrabiała, a potem rosło w misce, pod pierzyną.
Później się piekło, a po domu, roznosił się ten cudowny zapach.
Moja drożdżówka jest pyszna, ale nigdy nie dorównam babci.
Moje ciasto, nigdy nie będzie tak pulchne.
Chociaż, kto wie, może... jak będę już babcią....:)


Składniki:
3/4 szklanki ciepłego mleka
50 g. drożdży
1/2 szklanki cukru + 1 łyżeczka
2 jajka
1 żółtko
3,5 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
1/3 kostki masła

Masa serowa:
500 g. twarogu
2 żółtka
3 łyżki cukru
1 budyń śmietankowy

Kruszonka:
50 g. masła
3 łyżki mąki
2 łyżki cukru

Wykonanie:
Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku, dodać łyżeczkę cukru. Zostawić na 20 minut.


Kiedy drożdże zaczną pracować dodać mąkę i sól.
Jajka i żółtko utrzeć z cukrem na puszystą masę. Następnie dodać do mąki.
Na koniec dodać roztopione i przestudzone masło.
Wyrobić mikserem z hakami, kilka minut.
Przykryć ściereczką i odstawić na pół godziny.
W tym czasie przygotować ser.
Twaróg przełożyć do miski, rozgnieść widelcem. Dodać żółtka, cukier i budyń.
Wszystko dokładnie wymieszać.


Wyrośnięte ciasto, przełożyć na prostokątną blaszkę, posmarowaną margaryną
i posypaną bułką tartą. Ponownie odstawić na pół godziny.


Kiedy podrośnie, wyłożyć łyżką ser, robiąc kleksy na cieście.



Składniki na kruszonkę, rozgnieść palcami. Posypać na ciasto z serem.


Włączyć piekarnik na 175 stopni.
Zostawić ciasto, do czasu nagrzania się piekarnika. Piec 40 minut.









czwartek, 28 listopada 2019

Kluski śląskie.




Ciekawe czy jest ktoś, kto ich nie lubi?
Miękkie, delikatne kluseczki, zrobione z gotowanych ziemniaków,
mąki ziemniaczanej i jajka. Takie proste, a takie pyszne.
Ich tajemnica tkwi w proporcji mąki ziemniaczanej, do ziemniaków.
Dlatego nie podam dokładnych ilości składników.
Mąki powinno być 1/4 w stosunku do ilości ziemniaków.
Najlepiej ziemniaki włożyć do miski, wyciągnąć 1/4 i w to miejsce, wsypać
mąkę ziemniaczaną. Kluski są wtedy idealne. Miękkie i delikatne.

Składniki:
700 g. ugotowanych ziemniaków
mąką ziemniaczana
1 jajko
sól

Wykonanie:
Ugotowane i wystudzone ziemniaki, przecisnąć przez praskę. Włożyć do miski.
Podzielić na cztery części. Wyciągnąć jedną część ziemniaków, a w to miejsce,
wsypać mąkę ziemniaczaną. (Tam gdzie górka, to odłożone ziemniaki)


Następnie, dodać jajko i sól.


Wymieszać łyżką, a następnie zagnieść dłońmi, żeby składniki się połączyły.


Odrywać po kawałku masy i uformować kulkę wielkości orzecha włoskiego,
następnie palcem zrobić w środku dziurkę.


Tak przygotowane kluski wrzucać na wrzątek i gotować, około dwie minuty,
od wypłynięcia klusek.


Wyciągać na talerz, łyżką cedzakową. Kluski gotować w kilku seriach.
Ja gotowałam na trzy razy.






sobota, 23 listopada 2019

Wiśniowa pychotka.






Zapraszam na pyszne ciasto. Trzy warstwy, posypane czekoladą.
Biszkopt, galaretka wiśniowa z wiśniami, bita śmietana i utarta czekolada.
Nazwałam je wiśniowa pychotka :)
Zamiast wiśni, można użyć innych owoców i innej galaretki.
Następnym razem zrobię brzoskwiniową pychotkę :)
Już mi ślinka cieknie, na samą myśl.

Składniki:

Biszkopt:
4 jajka
5 łyżek cukru
5 łyżek mąki tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia

Masa śmietanowa:
500 ml. śmietanki 30%
250 g. serka mascarpone
1 łyżka cukru waniliowego (miałam swojski)
1 łyżka żelatyny
1/4 szklanki wody

Galaretka:
3 galaretki wiśniowe
4 szklanki gorącej wody
1 duży słoik wiśni w komplecie

Dodatkowo:
1 tabliczka czekolady gorzkiej

Wykonanie:
Białka ubić z cukrem, dodać żółtka. Ubijać jeszcze chwilę.
Wsypać obie mąki z proszkiem do pieczenia. Zmiksować chwilę, na najniższych
obrotach miksera. Na koniec, przemieszać od spodu łyżką.
Wylać na prostokątną blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia.


Piec w temperaturze 175 stopni 20-25 minut.


Galaretkę zalać gorącą wodą i zostawić do wystudzenia.
Do zimnej galaretki, dodać odcedzone na sitku wiśnie.
Wymieszać i wstawić do lodówki. Na zimny biszkopt, wylać
tężejącą galaretkę z wiśniami.


Wstawić na godzinę do lodówki.

Czekoladę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach.


Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie. Odstawić do wystudzenia.

Śmietanę ubić, dodać cukier waniliowy, a następnie serek mascarpone.
Jeszcze chwilę ubijać. Na koniec, dodać wystudzoną żelatynę.
Zmiksować do połączenia składników.Gotową masę śmietanową, wyłożyć
na ciasto z galaretką. Wyrównać powierzchnię.


Wierzch posypać utartą czekoladą.


Wstawić ponownie do lodówki na kilka godzin.
Najlepiej na całą noc.






piątek, 22 listopada 2019

Ciasteczka orzechowe na białkach.




Kolejna pyszna propozycja na wykorzystanie białek.
Na bazie kokosanek, zrobiłam ciasteczka orzechowe.
Zamiast wiórek kokosowych, dodałam drobno posiekane, orzechy włoskie.
Mam ich mały zapas :)  Miałam też, zamrożone białka i tak dopasowałam,
jedno do drugiego :) Wykorzystałam, że nie muszę sama dłubać orzechów,
bo mąż chętnie robi to za mnie :) Nic, tylko piec ciasteczka :)


Składniki:
3 białka
szczypta soli
2/3 szklanki cukru
1 pełna szklanka orzechów włoskich
50 g. masła
3 łyżki wiórek kokosowych

Wykonanie:
Masło roztopić w rondelku. Zostawić do wystudzenia.


Orzechy drobno posiekać, wsypać do wystudzonego masła.
Dodać wiórki kokosowe. Wymieszać.


Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Następnie powoli dodawać cukier,
cały czas ubijając.


Kiedy masa będzie gęsta i lśniąca, dodawać po łyżce orzechy z masłem.
Po każdym dodaniu orzechów, delikatnie wymieszać łyżką.


Gotową masę wykładać łyżka na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia,
tworząc okrągłe ciastka.


Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni 15-20 minut.
Ściągać z blaszki po wystudzeniu, bo dopiero wtedy twardnieją.
Przechowywać w puszcze.





wtorek, 19 listopada 2019

Domowa tortilla.





Synowi zachciało się tortilli, mamunia zrobiła :) Placki, oczywiście zrobiłam sama.
Na blogu jest już przepis, bo robię je od dawna. Trzeba chwilę na to poświęcić,
ale warto. Co swoje, to swoje.
Przeważnie do tortilli, robię sos czosnkowy, tym razem jest majonez i keczup.
Obie wersje są pyszne :)
Podaję składniki na 4 tortille.

Składniki:

Na placki:
7,5 łyżki mąki pszennej
szczypta soli
0,5 szklanki gorącej wody
2 łyżki oleju

Dodatki:
majonez
keczup
1 duża pierś z kurczaka
kawałek sera żółtego  (utarty)
dowolna sałata (miałam mix)
pomidor
ogórek kiszony
kawałek czerwonej papryki
1/2 czerwonej cebuli

Wykonanie:
Mąkę wsypać do miski, dodać sól, wodę i na końcu olej. Wymieszać łyżką.
Następnie zagnieść na gładkie, elastyczne ciasto. Uformować kulę i umieścić w misce.


Przykryć ściereczką i odstawić, żeby ciasto odpoczęło, na około 30 minut.
Następnie, przełożyć ciasto na stolnicę i podzielić na cztery części.
Z każdej części uformować kulkę.


Następnie kulki rozwałkować na cienkie placki, podsypując mąką.


Placki smażyć na suchej, dobrze rozgrzanej patelni.
Mniej więcej, minutę z każdej strony.
Kiedy na placku zrobią się pęcherze, wtedy przekładamy na drugą stronę.



Gotowe placki układać na talerzu, przekładając ręcznikiem papierowym, lub folią.
Inaczej placki obeschną i będą pękać przy zawijaniu.
Ja przełożyłam ręcznikiem papierowym bo używałam od razu, ale jeśli chcę
mieć na później, to przekładam folią aluminiową lub spożywczą,
żeby nie odparowały. Nawet jeśli zostawicie odkryty kawałek placka,
to zrobi się twardy jak chips.



Pierś pokroić w kostkę, przyprawić przyprawą gyros i usmażyć.
Na ciepły placek, wyłożyć majonez i keczup. Następnie wyłożyć sałatę,
pierś, utarty ser żółty i resztę warzyw.


Zawinąć, zaczynając od dołu, potem boki.



Ja dodatkowo od dołu zawijam w folię aluminiową, żeby tortilla, nie rozpadała się
podczas jedzenia.