Leczo

 

Przepis na leczo był już na blogu, ale postanowiłam go trochę odświeżyć.

Leczo to jedno z moich ulubionych dań dlatego w sezonie

robię je dość często.

Koleżance akurat obrodziła cukinia i chętnie się podzieliła (dziękuję Izunia),

ja jeszcze chętniej przyjęłam i wszyscy zadowoleni :)

Leczo zawsze robię z cukinią, takie najbardziej nam smakuje.

Uwielbiam leczo za smak, zapach i te kolory.

Mogłabym jeść, jeść i jeść....

A powiem Wam jeszcze, że mąż upiekł do tego świeże bułeczki

(i jak go nie kochać :))

W zakładce pieczywo znajdziecie sporo przepisów.

Może coś wybierzecie.

Składniki:

3 papryki czerwone

2 papryki żółte

2 papryki zielone

1 średniej wielkości cukinia

4 pomidory

2 cebule

1 ząbek czosnku 

500 g. kiełbasy śląskiej

3/4 szklanki przecieru pomidorowego (miałam swojski)

1/2 łyżeczki papryki słodkiej 

1/3 łyżeczki papryki ostrej

1/2 łyżeczki soli

1/2 łyżeczki bazylii suszonej 

pieprz 

trochę oleju do smażenia

Wykonanie:

Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w kostkę.

Papryki umyć usunąć gniazda nasienne i pokroić w kostkę.

Cukinię obrać ze skórki, przekroić wzdłuż, usunąć miąższ

i również pokroić w kostkę. 

Kiełbasę pokroić w kostkę i podsmażyć na niewielkiej

ilości oleju. Kiedy się zarumieni dodać pokrojoną cebulę.

Smażyć chwilę, aż cebula się zeszkli, następnie dodać drobno

pokrojony czosnek, smażyć jeszcze kilka sekund i dodać

pokrojone pomidory. Wszystko razem chwilę podsmażyć 

następnie wrzucić pokrojoną paprykę i cukinię, wlać przecier

pomidorowy. Wszystko razem wymieszać i dodać przyprawy.

Można trochę podlać wodą, ale nie jest to konieczne,

bo warzywa puszczą sok. 

Dusić pod przykryciem z lekko uchyloną pokrywką około 50 minut,

co jakiś czas mieszając. Następnie zdjąć pokrywkę i gotować jeszcze

5-10 minut, żeby sos trochę odparował.

Przyprawić jeszcze solą i pieprzem według swojego gustu.

Zielona sałatka z grillowanym serem halloumi

 

Sałatka z zielonych warzyw z dodatkiem sera halloumi, do tego

sos czosnkowy. To jest pyszne. Może nie wygląda zachęcająco,

ale smakuje naprawdę dobrze.

Przygotowanie nie zajmie Wam wiele czasu, bo to tylko kilka składników. 

Sprawdźcie przepis.

Składniki:

1 brokuł 

6 dużych liści sałaty masłowej 

40 g. kaparów (waga po odsączeniu)

3 pełne łyżki pokrojonego szczypiorku

1 opakowanie sera halloumi (225 g.)

Sos czosnkowy:

3 ząbki czosnku 

3 pełne łyżki jogurtu greckiego 

2 pełne łyżki majonezu

sól, pieprz 

Wykonanie:

Czosnek przecisnąć przez praskę do miseczki, dodać jogurt i majonez.

Przyprawić solą i pieprzem. Wymieszać.

Brokuł ugotować. Następnie pokroić na małe kawałki i przełożyć do miski.

Dodać szczypior, odsączone kapary i porwane na mniejsze kawałki

liście sałaty. Wszystko delikatnie wymieszać. 

Ser halloumi pokroić w plastry i zgrillować po 2-3 minuty

z każdej strony. Zrobiłam to na grillu elektrycznym, ale można podpiec

go też na patelni. 

Gotowy ser ułożyć na wcześniej przygotowanych warzywach.

Część sera powciskać  głębiej do warzyw. 

Porcję sałatki przełożyć na talerz i polać sosem czosnkowym. 

Sałatkę podałam z grzankami.

Deser z mascarpone i musem mango.

 

Bardzo prosty deser, który zrobicie w kilka chwil. Ładnie się prezentuje

i bardzo dobrze smakuje. Nie jest zbyt słodki, oczywiście jeśli lubicie słodko

to możecie dodać więcej cukru.   

Takie deserki świetnie się sprawdzą na letnie upały.

Użyłam mango w puszce ponieważ zalegało mi w szafce,

ale możecie użyć świeżych owoców. 

Z podanych składników zrobiłam 7 deserów w pucharkach.

Składniki:

500 ml. śmietanki 30 %

500 g. serka mascarpone 

1 pełna łyżka cukru pudru 

1 puszka mango (425g.)

biszkopty okrągłe 

dowolne owoce 

Wykonanie:

Mango odsączyć i zblendować na gładki mus. 

Śmietankę wlać do miski, dodać mascarpone i cukier.

Wszystko razem zmiksować na gęsty krem. 

W pucharkach ułożyć po jednym biszkopcie, następnie

wyłożyć trochę musu z mango (jedna pełna łyżka),

na to ponownie po jednym biszkopcie, następnie wyłożyć

krem mascarpone. 

3 biszkopty pokruszyć i posypać wierzch deserków. 

Tak przygotowane deserki udekorować owocami

i schłodzić w lodówce. 

Pieczeń rzymska z papryką.

 

Pieczeń rzymska dobrze smakuje na ciepło i na zimno. My bardzo lubimy

na zimno na kanapki. Tym razem, żeby trochę urozmaicić dodałam paprykę.

Często kombinuję z dodatkami, żeby nie było nudno :)

Mięso do pieczeni najlepiej zmielić samemu, ale jeśli nie macie maszynki

do mielenia, to z gotowców polecam mięso mielone "Dolina dobra".

Składniki:

1 kg mięsa wieprzowego mielonego (u mnie szynka)

1 duże jajko 

3 łyżki bułki tartej 

1/2 papryki czerwonej 

1/2 papryki zielonej 

1 średnia marchewka 

2 pełne łyżki prażonej cebulki 

2 ząbki czosnku 

1,5 łyżeczki soli 

1/2 łyżeczki papryki słodkiej 

1/3 łyżeczka papryki ostrej 

1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego 

1,5 łyżeczki majeranku 

pieprz według uznania 

Dodatkowo:

Olej do smażenia 

1 czubata łyżka musztardy 

Wykonanie:

Marchewkę zetrzeć na tarce, papryki pokroić w małą kostkę,

czosnek drobno posiekać. 

Na patelni podgrzać niewielką ilość oleju, dodać warzywa i smażyć

około 10 minut, często mieszając. Pod koniec smażenia dodać czosnek. 

Następnie zostawić do przestudzenia. 

Mięso przełożyć do miski, dodać jajko, bułkę tartą, przestudzone

warzywa i przyprawy.

Wszystko razem wymieszać, a następnie wyrobić dłonią kilka minut. 

Tak przygotowane mięso wstawić do lodówki na minimum 2 godziny.

Po tym czasie mięso przełożyć do keksóki wyłożonej folią aluminiową. 

Wyrównać powierzchnię i uderzyć kilkakrotnie formą o blat, żeby mięso

się ułożyło. Wierzch posmarować musztardą. 

Tak przygotowaną pieczeń wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury

180 stopni i piec 1 godzinę.