Składniki:
5 jajek
1 niepełna szklanka cukru
1 łyżka cukru waniliowego (miałam swojski)
3/4 szklanki oleju
2 szklanki mąki pszennej tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka kakao
1 łyżka mleka
Kruszonka:
30 g. masła
3 łyżki mąki
3 łyżki cukru
Dodatkowo:
300 g. truskawek
2-3 garście borówek
Polewa:
1 tabliczka białej czekolady
2-3 łyżki śmietanki 30%
Wykonanie:
Owoce umyć, truskawki pokroić na mniejsze kawałki.
Składniki na kruszonkę przełożyć do miski. Rozetrzeć w palcach żeby powstała kruszonka.
Jajka z cukrem i cukrem waniliowym ubić na jasną, puszystą masę. Ubijałam mikserem 10 minut.
Następnie małym strumieniem dolewać olej miksując na niższych obrotach miksera. Miksować tylko do czasu połączenia składników, nie za długo. Masa powinna pozostać puszysta.
Następnie przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszać delikatnie, ale dokładnie łyżką.
Cześć ciasta przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Do pozostałego ciasta dodać kakao i mleko. Wymieszać dokładnie łyżką i wyłożyć na jasne ciasto w formie kleksów.
Na cieście ułożyć owoce i posypać kruszonką
Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni i piec 45 minut.
Czekoladę połamać na kawałki, przełożyć do rondelka. Dodać śmietankę i chwilę podgrzać. Mieszać, aż czekolada się rozpuści i powstanie gładka polewa. Udekorować wystudzone ciasto.
