10 przepisów na sernik

Sernik to chyba najbardziej popularne ciasto w Polsce. Szczególnie oczekiwany w okresie świątecznym. Pamiętam jak jeszcze moja babcia ucierała ser w makutrze a cały proces wyglądał na bardzo skomplikowany. Często jej pomagałem w tej czynności, ale sam nigdy się nie odważyłem na upieczenie sernika od A do Z. Do czasu, gdy w sklepach pojawiły się zmielone sery w plastikowych pudełkach, gotowe do pieczenia. Do dzisiaj przy świątecznym stole rodzina prowadzi debaty jak powinien wyglądać dobry sernik i czy ten obecny na stole jest wystarczająco dobry. A co jeśli Ci powiem, że jest prostszy sposób na przygotowanie sernika, który zawsze się udaje? A jeśli jeszcze dodam, że jest bardzo dużo rodzajów serników? Gazetkonosz.pl przygotował super ściągę w postaci infografiki, na której przedstawił dziesięć pysznych serników wraz z przepisami. Dwa z nich niepozornie wyglądające, ale smakujące wybornie, to Macha zielona herbata oraz Puszysty sernik japoński. To są moi faworyci. Sernik Zebra oraz Red Velvet pięknie się prezentują, więc jeśli chcesz efektu WOW, nie tylko smakowego, ale i wizualnego, to na pewno się nie zawiedziesz. Ostateczny wybór pozostawiam Tobie. Zapoznaj się ze wszystkimi przepisami i wybierz swój ulubiony.

Przepis na sernik

Gazetkonosz.pl Podziel się z nami swoimi wrażeniami w komentarzu. Czy masz dla nas wskazówki jak ulepszyć powyższe przepisy?

Biszkoptowa krówka.

Ponieważ tradycyjne ciasto krówka ma dość twarde blaty, wymyśliłam sobie
miękkie, biszkoptowe. Zrobiłam na próbę i wyszło super.
Do biszkoptu dodałam trochę miodu, zmniejszyłam ilość cukru i dodałam odrobinę
kakao dla koloru. Jestem pewna, że ta krówka będzie u nas w domu częstym gościem :)
Wam też polecam. Spróbujcie. Myślę, że tego ciasta nie powstydzilibyście się
na świątecznym stole.


Składniki na biszkopt:
5 jajek
szczypta soli
1 pełna łyżka miodu (miękkiego)
1/2 szklanki cukru
1 szklanka mąki
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka kakao

Żółtka wymieszać z miodem w miseczce.(jeśli miód jest twardy to trzeba go chwilkę
ogrzać w kąpieli wodnej żeby zmiękł)

Białka ubić ze szczyptą soli. Cały czas ubijając dodać cukier, a następnie żółtka z miodem.
Na koniec wsypać przesiane obie mąki z proszkiem do pieczenia i kakao.
Tak przygotowane ciasto przełożyć do prostokątnej blaszki, wysmarowanej margaryną
i posypanej bułką tartą.
Piec w piekarniku nagrzanym do 175 stopni 20 minut.

Składniki na masę:
1 litr mleka
5 łyżek cukru
1 żółtko
4 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
200 g. masła
4 łyżki masy krówkowej ( puszka 400 g. resztę masy wykorzystamy na wierzch)

Dodatkowo:
50 g. płatków migdałów

Odlać 1 szklankę mleka, dodać żółtko i obie mąki.
Dobrze wymieszać, żeby nie było grudek.
Resztę mleka zagotować z cukrem. Do gotującego mleka wlać mieszankę maki
z mlekiem. Cały czas mieszać żeby nie powstały grudki.
Masę budyniową zostawić do wystudzenia. Co jakiś czas przemieszać żeby
nie zrobiła się skorupa. Można też przykryć folią spożywczą.

Masło utrzeć mikserem, dodawać po łyżce masy budyniowej, cały czas miksując.
Na koniec dodać 4 łyżki masy krówkowej. Zmiksować żeby składniki się połączyły.

Wystudzony biszkopt przekroić wzdłuż na pół.
Na jeden blat biszkoptu wyłożyć przygotowaną masę. Przykryć drugim blatem.

Resztę masy krówkowej wstawić razem z puszką do rondelka z wodą i podgrzewać,
aż masa zrobi się lejąca.

Płatki migdałów uprażyć na suchej patelni.

Wierzch ciasta posmarować lejącą masą krówkową  i posypać migdałami.
Gotowe ciasto wstawić na kilka godzin do lodówki.

Pierniczki.

W końcu się zabrałam za pieczenie pierniczków. Korzystam z tego
przepisu od kilku lat. Pierniczki są kruche i dobrze smakują już pierwszego dnia.
Można je upiec nawet kilka dni przed świętami.
Jeśli będziecie chcieli skorzystać z przepisu, to jeszcze spokojnie zdążycie.
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam piec pierniczki, a jeszcze bardziej
lubię je lukrować :) Cieszę się przy tym jak dziecko, nawet mój mąż
przy lukrowaniu odnajduje w sobie artystę:)
W części pierniczków zrobiłam dziurki, bo obowiązkowo muszą wisieć na choince.
Tak naprawdę to nie wyobrażam sobie już bez nich świąt.


Składniki:
200 g. masła
340 g. miodu
3/4 szklanki cukru
2 jajka
2 żółtka
750 g. mąki tortowej + trochę mąki do podsypywania ciasta
2 łyżeczki sody
2 łyżki przyprawy do piernika
1 lub 2 łyżki kakao (zależy czy lubicie mniej czy bardziej ciemne pierniczki)

Składniki na lukier:
1 białko
8 pełnych łyżek cukru pudru
kilka kropel soku z cytryny

Do białka dodawać po łyżce cukru i sok z cytryny.
Mieszać, aż masa będzie gładka i lśniąca.


Wykonanie:
Masło z miodem i cukrem podgrzać w rondelku, tak żeby składniki się rozpuściły.

Zostawić do przestudzenia.
Jajka i żółtka zmiksować dodać mąkę, sodę, przyprawę do piernika i kakao.
Następnie dodać lekko ciepłe masło z miodem i cukrem.
Chwilę zmiksować mikserem z hakami.
Przełożyć na stolnicę posypaną mąką i zagnieść gładkie ciasto, podsypując mąka
tak żeby dało się zagnieść.( Nie podsypujcie za dużo żeby ciasto nie było za twarde).
Gotowe ciasto podzielić na 3 lub 4 części, (mniejsze części ciasta wygodniej wałkować),
zawinąć w folię aluminiową i wstawić na około 2 godziny do lodówki.
Po wyjęciu z lodówki ciasto rozwałkować i wykrawać pierniczki.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni 10 minut.
Uważajcie żeby za bardzo nie przedłużyć czasu pieczenia bo pierniczki będą
twarde i gorzkie.

Dziurki w pierniczkach zrobiłam rurką do napojów.
Najlepiej zrobić to, kiedy pierniki są surowe już na blaszce, albo kiedy są
jeszcze ciepłe po wyciągnięciu z piekarnika.

Ja tym razem zrobiłam na ciepłych piernikach.

Wystudzone pierniki zamknąć w szczelnych puszkach.
Polukrować można już na drugi dzień, ale można też przed samymi świętami.
Wyżej podałam przepis na lukier, ale ilość cukru może być większa lub mniejsza,
w zależności od tego ile "wypije" białko.

Zakwas na barszcz czerwony.

To już prawie ostatni dzwonek na przygotowanie zakwasu na wigilijny barszcz.
Jeśli nigdy tego nie robiliście, to bardzo Was zachęcam.
Jest bardzo prosty w przygotowaniu, a barszcz z niego przyrządzony smakuje
wyjątkowo. Jeśli raz zrobicie, to podejrzewam, że będziecie robić go już zawsze.
Ja swój pierwszy zakwas przygotowałam kilka lat temu i od tej pory
nie wyobrażam sobie bez niego świąt.
Podam proporcję na 3,5 litrowy słój, bo w takim robiłam swój zakwas.



Składniki:
6 dużych buraków
7 ząbków czosnku
6 liści laurowych
6 kulek jałowca
2 litry wody
2 łyżki soli

Wykonanie:
Buraki obrać i pokroić w grube plastry. Ułożyć w słoiku.( Powinny zajmować
cały słoik, moje buraki były naprawdę duże więc wystarczyło 6 sztuk.)
Dodać obrane ząbki czosnku, liście laurowe i kulki jałowca.
Wodę zagotować z solą. Gorącą wodą zalać buraki. Zakręcić słoik i zostawić
na 7-9 dni.

Po tym czasie, należy przelać zakwas do butelki lub słoika, przez gęste sito lub gazę.
Tak przygotowany zakwas wstawić do lodówki. Może tam stać nawet kilka tygodni.

Szarlotka pychotka.

Bardzo lubię tę szarlotkę. Kruche ciasto, jabłka i orzechy włoskie.
Myślę, że to właśnie dodatek orzechów powoduje, że jest tak pyszna.
Sama tłukłam orzechy, tłuczkiem do mięsa :)
Trochę mi przy tym zeszło, ale było warto.


Składniki:
2 szklanki maki
1/2 szklanki cukru
100 g. masła lub margaryny
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Na nadzienie:
1 kg jabłek
3 łyżki cukru
1 łyżka bułki tartej
1 łyżeczka cynamonu
1 szklanka orzechów włoskich

Wykonanie:
Mąkę wymieszać z cukrem i proszkiem do pieczenia.
Dodać masło, wysiekać, dodać jajka. Zagnieść ciasto.
Uformować kulę, zawinąć w folię aluminiową i wstawić na godzinę do lodówki.

Jabłka obrać i zetrzeć na tarce. Dodać cynamon, cukier i bułkę tartą. Wymieszać.
Ilość cukru możecie zwiększyć, w zależności od tego jak kwaśne są jabłka.

Ciasto podzielić na dwie, nie równe części. Tortownicę wysmarować margaryną
i posypać bułką tartą. Większą część ciasta zetrzeć na tarce, na dno tortownicy.
Na ciasto wyłożyć jabłka, a na jabłka orzechy. Lekko docisnąć.

Na wierzch zetrzeć pozostałą część ciasta.

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec 40-45 minut.
Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.

Kurczak na piwie.

Co powiecie na takiego przystojniaka?
Chrupiąca skórka i mięciutkie soczyste mięsko. Mówię Wam pycha :)
W butelce było piwo, w trakcie pieczenia dodatkowo polewałam kurczaka piwem,
ale podczas jedzenia w ogóle nie jest ono wyczuwalne.
Myślę,że nie przesadzę jeśli powiem, że jest to najlepszy kurczak jakiego jadłam.


Składniki:
Kurczak 1,5-1,7 kg (ja miałam niecałe 1,7 kg)
1 piwo w butelce 500 ml.
2 ząbki czosnku, sól, pieprz, papryka słodka i ostra, tymianek, czosnek granulowany
trochę oleju


Wykonanie:
Kurczaka umyć i wyczyścić dobrze środek. Czosnek przecisnąć przez praskę,
wymieszać z solą i pieprzem. Taką mieszanką natrzeć kurczaka w środku.
Następnie zrobić mieszankę z pieprzu, soli, papryki, tymianku i czosnku granulowanego.
Natrzeć kurczaka na zewnątrz. Włożyć do lodówki i zostawić na noc.

Butelkę z piwem wyparzyć, usunąć etykiety.
Odlać 1/2 piwa do szklanki, będziemy polewać kurczaka w trakcie pieczenia.
Kurczaka nałożyć na butelkę, tak żeby szyjka butelki wystawała.

Ułożyłam kurczaka dodatkowo w naczyniu żaroodpornym, żeby uchronić
blaszkę z piekarnika przed spływającym tłuszczem i piwem. Bardzo ciężko
ją potem domyć.

Tak przygotowanego kurczaka polać delikatnie olejem i wstawić do piekarnika
nagrzanego do 190 stopni na 1 godzin 40 minut.
Jeśli kurczak będzie mniejszy to musicie skrócić czas pieczenia.
Przyjęte jest, że 1 kg mięsa 1 godzina pieczenia.

W trakcie pieczenia co jakiś czas oblewałam kurczaka piwem ze szklanki.
Robiłam to łyżką.
Piwo w butelce będzie parować nie będzie wypływać z butelki.
Dlatego 2 razy w trakcie pieczenia dosypałam do butelki trochę soli.
Piwo wtedy się pieni i oblewa kurczaka.

Sernik.

Zbliżają się święta. Bardzo lubię ten czas i  świąteczne przygotowania.
Buraki się kiszą, jeszcze kilka dni i zakwas będzie gotowy.
Jak zleje do ładnej buteleczki to wrzucę przepis. Do świąt  jeszcze spokojnie
zdążycie zakisić. A tym czasem, może przyda Wam się przepis na sernik.
Wypróbujcie, może zagości w święta na Waszym stole.


Składniki na ciasto:
2 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
1/2 kostki margaryny
1 jajko
1 żółtko

Mąkę wysypać na stolnicę, dodać cukier i margarynę. Wysiekać.
Zrobić kopczyk, wbić do dołka jajko i żółtko. Zagnieść.
Gotowe ciasto owinąć w folię aluminiową i włożyć na godzinę do lodówki.

Składniki na masę serową:
1 kg sera ( użyłam ser w wiaderku President)
7 jajek
1 szklanka cukru
1/2 kostki masła
1 budyń waniliowy
szczypta soli

Masło roztopić w rondelku. Żółtka ubić z cukrem, dodać ser. Zmiksować.
Następnie wsypać budyń i wlać roztopione masło. Wszystko razem zmiksować.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dodać do masy serowej i delikatnie
wymieszać łyżką.

Blaszkę wysmarować margaryną i posypać bułką tartą.
Ciasto wyciągnąć z lodówki, odrywać po kawałku i wykleić blaszkę.
Na ciasto wylać masę serową.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piec 50-60 minut.
Po tym czasie wyłączyć piekarnik i zostawić w nim sernik do wystudzenia.

Wystudzony sernik polać polewą.

Składniki na polewę:
50 g. masła lub margaryny
3 łyżki cukru
2 łyżki kakao
2-3 łyżki mleka

Wszystkie składniki wrzucić do rondelka i mieszać do uzyskania jednolitej
konsystencji.

Zapiekanka gyros.

Ryż, pierś kurczaka, warzywa, ser i mamy pyszną zapiekankę.
Robiłam ostatnio na obiad. Bardzo dobra.
W internecie można znaleźć wiele przepisów na te zapiekankę, w różnych
wersjach. Ja skorzystałam z przepisu Kasi z bloga Gotuj z cukiereczkiem.


Składniki:
2 woreczki ryżu ( u mnie jaśminowy)
2 pojedyncze piersi kurczaka
1 czerwona papryka
5-6 ogórków korniszonów
300 g. sera żółtego
majonez
ketchup
przyprawa gyros

Wykonanie:
Ryz ugotować w lekko osolonej wodzie.
Piersi pokroić w kostkę i przyprawić przyprawą gyros. Odstawić na pół godziny
do lodówki. Następnie usmażyć na niewielkiej ilości oleju.
Na dnie naczynia żaroodpornego wyłożyć ugotowany ryż, posmarować cienką warstwą
majonezu i ketchupu. Posypać serem utartym na tarce o dużych oczkach.
Następnie wyłożyć usmażone piersi. Posmarować majonezem i ketchupem.
Posypać utartym serem. Na koniec wyłożyć paprykę pokrojoną w kostkę i ogórki
pokrojone w plasterki. Posmarować majonezem i ketchupem. Wierzch posypać serem.

Tak przygotowaną zapiekankę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni
i zapiekać 20-25 minut.

Rogale jak z dawnej piekarni.

Przedstawiam Wam pyszne rogale. Pamiętam, że dawno temu można było kupić takie
w piekarni. Teraz to już nie to samo. Dlatego postanowiłam zrobić sama, prawdziwe,
swojskie, takie jak za dawnych lat. Przejrzałam internet, poczytałam i upiekłam :)
Zainspirowałam się przepisem z bloga Wędrówki po kuchni.


Składniki:
500 g. mąki
1 szklanka ciepłego mleka
20 g. drożdży
1 łyżeczka cukru
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżka masła
1 łyżka miodu


Dodatkowo:
jajko do posmarowania rogali
mak do posypania


Wykonanie:
Ciepłe mleko wlać do miseczki, dodać drożdże i cukier. Zostawić na 20 minut.
Masło i miód roztopić w rondelku.
Mąkę wsypać do miski, dodać sól, wlać zaczyn drożdżowy i masło z miodem.
Wymieszać i wyrobić na gładkie ciasto. Przykryć ściereczką, odstawić na godzinę
do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę i rozwałkować na okrągły
placek. Podzielić na 8 trójkątów.

Następnie każdy trójkąt zwinąć ciasno w rogal.

Gotowe rogale ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, posmarować
rozbełtanym jajkiem i posypać makiem.

Zostawić na 20-30 minut żeby podrosły.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni około 20-25 minut do zarumienienia.

Rogale w Waszym wykonaniu.

Zdjęcie od Karola. Bardzo dziękuję :)

Makaron ze szpinakiem.

Obiad w nie całe pół godziny. Dla tych, co lubią szpinak.
U mnie w domu na szczęście wszyscy lubią :) Dlatego wszelakie dania
ze szpinakiem są u nas mile widziane. Nawet Wojtek zajada ze smakiem,
a wierzcie mi ,że jemu ciężko dogodzić :)


Składniki:
Makaron ( u mnie kokardki )
1 opakowanie szpinaku mrożonego (450 g.)
1 ząbek czosnku ( jak mały to 2 )
150 g. sera typu feta
2 jajka
1 mała śmietanka 18%  (250 ml)
sól, pieprz

Wykonanie:
Makaron ugotować w osolonej wodzie.
Na patelni roztopić nie wielką ilość masła, dodać zamrożony szpinak.
Co jakiś czas mieszać, aż szpinak się rozmrozi. Dodać czosnek przeciśnięty
przez praskę i pokruszoną fetę. Doprawić solą i pieprzem. Wymieszać.
Do miseczki wbić 2 jajka i wlać śmietanę. Przyprawić solą i pieprzem,
rozmieszać widelcem tak żeby jajka połączyły się ze śmietaną.
Wlać do szpinaku i jeszcze chwilę smażyć cały czas mieszając.

 Ugotowany makaron wyłożyć na talerze, na makaron wyłożyć szpinak.

Budyń czekoladowy.

Dziś miałam ochotę na budyń, ale nie taki z proszku tylko domowy.
Zrobiłam czekoladowy. Nie ma przy nim zbyt wiele pracy, a smakuje o niebo
lepiej niż ten z paczki.


Składniki:
2 szklanki mleka (500 ml.)
1 żółtko
2 łyżki cukru
1 łyżka maki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
50 g. czekolady gorzkiej

Wykonanie:
W 1/2 szklanki mleka rozbełtać żółtko i dodać obie mąki. Wszystko dokładnie
wymieszać żeby nie było grudek. Resztę mleka wlać do garnka i gotować na małym
ogniu. Kiedy mleko będzie ciepłe dodać cukier i czekoladę połamaną
na kostki. Cały czas mieszać żeby czekolada się rozpuściła.

Kiedy mleko z czekoladą zacznie się gotować, wlać zawartość szklanki,
cały czas mieszając. Gotować chwilę żeby masa zgęstniała.

Gotowy budyń przelać do miseczek lub pucharków, opłukanych zimna wodą.

Dekorację zrobiłam z płatków migdałów :)

Kluski leniwe.

Jest wiele przepisów na leniwe kluski, lub jak kto woli leniwe pierogi.
Jedni dodają ziemniaki, inni ubitą pianę z białek, każdy ma swój sposób.
Jeśli nie macie jeszcze swojego sprawdzonego przepisu, wypróbujcie ten.
Może przypadnie Wam do gustu :)


Składniki:
500 g. sera białego
mąka pszenna
1 jajko


Wykonanie:
Ser wyłożyć do miski, rozgnieść widelcem. Wyrównać powierzchnię.
1/4 sera wyciągnąć i przełożyć na wierzch pozostałego sera.
W wolne miejsce po serze wsypać mąkę, z lekką górką.
Dodać jajko, wszystko razem wymieszać widelcem.
Przełożyć na stolnicę wysypaną mąką i zagnieść gładkie ciasto.
Jeśli za mocno się klei to można trochę podsypać mąką, ale nie
za dużo bo kluski będą twarde.
Uformować gruby wałek.

Następnie podzielić na 3 części i z każdej uformować cienki wałeczek.
Lekko spłaszczyć i kroić jak kopytka.

Wrzucać na osolony wrzątek i gotować do wypłynięcia.

Kluski podałam z roztopionym masłem, z dodatkiem bułki tartej.
Wierzch posypałam cukrem.

Ciasto zagniatane z jabłkami.

Przepis na to ciasto dostałam dawno temu od koleżanki.
Niby nic specjalnego, a bardzo smaczne. Można tu użyć dowolnych owoców.
Ja tym razem zrobiłam z jabłkami.


Składniki:
3 i 1/2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 kostka margaryny
5 żółtek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 małą śmietana 18%

Dodatkowo:
4-5 jabłek
cukier puder do posypania

Wykonanie:
Najpierw wymieszać mąkę z cukrem, dodać margarynę i zrobić kruszonkę.
Odłożyć trochę do posypania ciasta. Ja odłożyłam nie całą szklankę.
Następnie dodać proszek, żółtka, śmietanę i zagnieść ciasto.
Trzeba będzie jeszcze podsypywać mąką, bo ciasto może się kleić.

Gotowe ciasto wyłożyć na blaszkę wysmarowaną margaryną i posypaną
bułką tartą.
Jabłka obrać i pokroić w kostkę. Wyłożyć na ciasto, lekko docisnąć.

Na wierzch posypać kruszonkę.

Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni
i piec do zrumienienia około 50-55 minut. To zależy od piekarnika.

Wystudzone ciasto posypać cukrem pudrem.