Wczoraj w internecie natknęłam się na takie fajne pieczone ziemniaczki.
Zainteresowała mnie marynata zrobiona na jogurcie. Wcześniej piekłam ziemniaki
z masłem, lub olejem. Dlatego chętnie wypróbowałam ten przepis.
Ziemniaczki wyszły naprawdę smaczne. Jogurt dodał im fajnego posmaku.
Przepis znalazłam u Moniki na blogu Sio-smutki. Zajrzyjcie i poczytajcie, bo u mnie
są minimalne zmiany. Dałam trochę więcej jogurtu, majeranek zamieniłam
na tymianek, dodałam świeży koperek, ale nie dodałam rozmarynu.
Przyprawy można dostosować pod swój smak.
Składniki:
1 kg. ziemniaków
3 łyżki jogurtu naturalnego
4 łyżki oleju
1 łyżeczka papryki słodkiej
1 płaska łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
1 łyżka tymianku
1 łyżka posiekanego koperku świeżego
Wykonanie:
Ziemniaki obrać ze skórki, umyć i pokroić wzdłuż na cztery części.
W osobnej misce wymieszać jogurt, 2 łyżki oleju i przyprawy.
Tak przygotowaną marynatę wlać do ziemniaków i wymieszać, tak żeby każdy
ziemniak był obtoczony w marynacie.
Na dno naczynia żaroodpornego wlać 2 łyżki oleju. Następnie wyłożyć ziemniaki.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 220 stopni 1 godzinę i 15 minut.
Czas pieczenia może być inny. Najlepiej po godzinie pieczenia sprawdzić
czy ziemniaki są już miękkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz