w środku. Ostatnio trochę się ochłodziło, było pochmurno, pogoda nas
nie rozpieszczała, więc na osłodę ukręciłam taką babeczkę.
No tak, każdy pretekst jest dobry :) Co ja poradzę, że uwielbiam słodkości :)
Składniki:
4 jajka
1 szklanka cukru
1 szklanka maki tortowej
3/4 szklanki maki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kilka kropel olejku migdałowego
1 kostka roztopionej margaryny
1 tabliczka gorzkiej czekolady
Dodatkowo:
cukier puder do posypania babki
Wykonanie:
Czekoladę drobno pokroić ostrym nożem. Margarynę roztopić.
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Dodać obie mąki z proszkiem do pieczenia
i olejek. Zmiksować. Na koniec powoli wlewać roztopioną margarynę cały czas miksując.
Kiedy składniki się połączą wsypać pokrojona czekoladę.
Wymieszać łyżką. Przelać do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze 180 stopni około godzinę. Do suchego patyczka :)
Wystudzoną babkę posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz