cudownie pachnąca. Tak niewiele trzeba, żeby cieszyć się domową wędliną.
Powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiego efektu, bo robiłam
w połowie ze schabu. Bałam się, że będzie sucha. Schab był dość tłusty,
dlatego postanowiłam, wykorzystać go do pieczeni. To był strzał w dziesiątkę.
Szkoda, że nie mogę Wam przez ekran, przekazać zapachu :)
Składniki:
0,5 kg. schabu (powinien być tłuściejszy)
0,5 kg. szynki
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka soli peklowej
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1/3 łyżeczki pieprzu ziołowego
pieprz, sól do smaku
3 jajka
3 łyżki bułki tartej
Wykonanie:
Mięso zmielić, razem z czosnkiem.
Dodać sól peklową i przyprawy. Dobrze wymieszać.
Wstawić do lodówki na kilka godzin. Najlepiej na noc.
Następnie mięso wyciągać z lodówki. Jeśli trzeba, to jeszcze doprawić.
Dodać jajka i bułkę tartą. Dobrze wymieszać i chwilę wyrobić ręką.
Tak przygotowane mięso, przełożyć do keksówki, wyłożonej folią aluminiową.
Wierzch przykryć folią aluminiową i piec 40 minut.
Po tym czasie, odkryć mięso i piec jeszcze 20-30 minut.
dawno nie robiłam, fajny przepis:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń