Kruche, delikatne ciasteczka maślane. Żeby je wyczarować wystarczy masło,
mąka i cukier Wprawdzie robiłam ostatnio ciasteczka czekoladowe, ale uważam,
że pysznych ciastek nigdy dość. Przechowywane w puszce, lub słoiku długo
zachowują świeżość, więc na pewno się nie zmarnują.
Będą idealne do mleka, kawy czy herbaty, lub dla niespodziewanych gości.
Bardzo lubię takie zwykłe kruche ciasteczka. Lubię moczyć je w herbacie i zajadać.
Herbatka z miodem i domowe ciasteczka.....
Poezja.....
Przy okazji zostawię Wam link do strony, gdzie możecie kupić
miody prosto z pasieki. Bardzo fajna strona.
Każdy miód jest tam dokładnie opisany. Możecie się naprawdę sporo dowiedzieć.
Zajrzyjcie na Miodowe Wzgórze
Przepis na ciasteczka wypatrzyłam na blogu Ania gotuje
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej tortowej
240 g. schłodzonego masła
5 łyżek cukru pudru
1 łyżka cukru waniliowego (miałam swojski)
Wykonanie:
Masło pokroić na małe kawałki i wrzucić do miski. Dodać cukier i mąkę.
Zagnieść gładkie ciasto. Można ją początku pomóc sobie robotem, lub mikserem
z hakami. Następnie dokończyć zagniatanie ręcznie.
Z ciasta uformować kulę.
Zawinąć ją w folię spożywczą i schłodzić 30-40 minut w lodówce.
Schłodzone ciasto przełożyć na stolnicę podsypaną mąką. Podzielić na 2 części.
Jedną część ciasta rozwałkować i wycinać foremką dowolne kształty.
Tak samo postąpić z drugą częścią ciasta.
Trzeba robić to w miarę szybko, bo ciasto się ociepla i może zacząć się kleić.
Wycięte ciasteczka od razu układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Ciasteczka piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni, 11-13 minut.
Ściągać z blaszki po wystudzeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz