Gołąbki to jedno z moich ulubionych dań. Koniecznie z sosem pomidorowym.
Mogłabym jeść, jeść i jeść :) Od dziecka je kocham i chyba nigdy mi się nie znudzą.
Zawsze robiłam gołąbki w garnku na gazie, ale tym razem postanowiłam spróbować
z piekarnika. Jak dla mnie jedne i drugie pyszne.
Z tej porcji składników zrobiłam 9 gołąbków.
Składniki:
1 główka kapusty
600 g. mięsa mielonego (miałam szynkę)
1 woreczek ryżu (100 g.)
1 cebula
1 ząbek czosnku
sól, pieprz,, majeranek
Sos pomidorowy:
1/2 cebuli
1 ząbek czosnku
2 łyżki masła
1 łyżka mąki
1/2 szklanki wody
750 ml. swojskiego przecieru pomidorowego, lub passaty pomidorowej.
1 łyżeczka suszonej bazylii
sól, pieprz
Wykonanie:
Ryż ugotować według przepisu na opakowaniu i wystudzić.
Cebulę pokroić w drobną kostkę, podsmażyć na niewielkiej ilości oleju,
pod koniec smażenia dodać drobno pokrojony czosnek.
Mięso przełożyć do miski, dodać wystudzony ryż i przestudzoną cebulę
z czosnkiem. Przyprawić solą, pieprzem i majerankiem. Dobrze wymieszać.
Kapustę włożyć do garnka, zalać wodą, posolić i zagotować.
Po kilku minutach od zagotowania ściągać po jednym liściu odkrajając od głąba.
Ściągnięte liście ułożyć na talerzu i zostawić do przestudzenia.
Następnie z liści odkroić zgrubienie, żeby lepiej się zawijały.
Na brzegu każdego liścia ułożyć porcję mięsa z ryżem i zwijać gołąbki.
Najpierw tył, następnie boki i zwijamy do przodu. Podobnie jak krokiety :)
Na dnie naczynia żaroodpornego ułożyć liście kapusty, na to wyłożyć gołąbki.
Na patelni rozgrzać łyżkę masła, dodać drobno pokrojoną cebulę, chwilę podsmażyć.
Dodać drobno pokrojony czosnek, smażyć jeszcze kilka sekund.
Dodać drugą łyżkę masła, kiedy się roztopi dodać łyżkę mąki i mieszać.
Następnie wlać wodę, mieszać żeby nie zrobiły się grudki. Można to zrobić trzepaczką.
Mieszając wlać przecier pomidorowy. Kiedy powstanie jednolity sos, doprowadzić
do wrzenia. Przyprawić solą, pieprzem i bazylią. Gotować kilka minut
co jakiś czas mieszając.
Gotowym sosem zalać gołąbki w naczyniu żaroodpornym.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 190 stopni i piec pod przykryciem
1 godzinę i 20 minut. Najlepiej sprawdzić, czy kapusta jest już miękka.
Jeśli nie, to trzeba wydłużyć czas pieczenia.
Od razu mówię, że kapusta nie będzie tak mięciutka jak przy gołąbkach gotowanych
w garnku na kuchence.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń