Zapraszam na sernik. Tym razem w wersji cytrynowej. Na lato idealny,
delikatnie kwaskowy. Chociaż na jesień i zimę też świetny, bo wtedy jemy więcej
cytrusów. Ich zapach dodaje nam energii w szare dni. Wychodzi na to, że ten sernik
sprawdzi się o każdej porze roku. Zawsze będzie idealny :)
Zrobiłam mój sernik w prostokątnej blaszce na spodzie z herbatników, ale polecam
też zrobić bez spodu w tortownicy. Będzie wtedy wyższy i będzie się ładniej prezentował.
Składniki:
1 kg. twarogu sernikowego (miałam w wiaderku)
1 szklanka cukru
1 większa cytryna
8 jajek
100 g. masła
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Na spód:
1 opakowanie herbatników (miałam opakowanie 200 g. Było trochę za dużo)
Wykonanie:
Prostokątną blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Użyłam blaszki o wymiarach 32 cm x 23 cm.
Na papierze ułożyć herbatniki. Jeden przy drugim.
Otrzeć skórkę z cytryny, następnie wycisnąć sok.
Masło roztopić i odstawić do przestudzenia.
Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę.
Żółtka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Do ubitych żółtek stopniowo
dodawać ser. Ja dodałam na trzy razy. Kiedy ser połączy się z żółtkami, dodać mąkę
ziemniaczaną, sok z cytryny i otartą skórkę cytrynową.
Ponownie zmiksować i miksując wlewać roztopione i przestudzone masło.
Na koniec dodać pianę z białek i wymieszać wszystko łyżką lub szpatułką.
Pianę dodałam na dwie tury.
Masę serową delikatnie wyłożyć na wcześniej przygotowane herbatniki.
Trzeba to robić ostrożnie, żeby herbatniki się nie poprzesuwały.
Sernik wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 stopni i piec
1 godzinę i 10 minut. Po tym czasie, wyłączyć piekarnik i zostawić w nim
sernik do wystudzenia.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz