piątek, 24 września 2021

Śledzie z suszonymi pomidorami.





Bardzo lubię śledzie. Dlatego często próbuję nowe przepisy. 
Te śledzie wypatrzyłam na Instagramie u Sylwii z bloga "Obiad dla Taty". 
Oczywiście nie zrobiłam ściśle według przepisu, ale tak naprawdę 
to tylko drobne zmiany.  Śledziki są pyszne, a w dodatku ładnie się prezentują 
dzięki kolorom. 
Przepis zostaje ze mną na stałe. Jeśli lubicie śledzie, wypróbujcie koniecznie. 


Składniki:
6 filetów śledziowych a la matjas
1/2 cebuli
3-4 łyżki posiekanego szczypiorku
1 łyżeczka posiekanego koperku
6 suszonych pomidorów ze słoika
5 małych papryczek pepperoni marynowanych ( miałam zielone łagodniejsze)
1 łyżka keczupu pikantnego

Dodatkowo:
ocet
olej

Wykonanie:
Filety śledziowa namoczyć w wodzie przez kilka godzin. 
Ja miałam filety w oleju więc moczyłam tylko 1,5 godziny. 
Jeśli śledzie są bardzo słone to trzeba je moczyć 7-8 godzin 
wymieniając co jakiś czas wodę. 
Wymoczone filety pokroić na mniejsze kawałki. 


Przełożyć do miski, zalać octem i odstawić na 10 minut. Po tym czasie wylać ocet. 
Można śledzie odsączyć na sitku. 

Cebulę i pomidory pokroić w drobną kostkę, paprykę również 
pokroić na małe kawałki. Wszystko wrzucić do miski. 
Dodać szczypiorek, koperek i keczup. Wymieszać. 


Dodać śledzie i jeszcze raz wymieszać. 


Wszystko przełożyć do słoika i zalać olejem, równo ze śledziami. 



Słoik zamknąć i wstawić do lodówki, najlepiej na dobę. My jedliśmy po dwóch dniach. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz