Zapraszam na keks. Pyszne ciasto ucierane z dużą ilością bakalii. Można użyć
gotowej mieszanki, lub skomponować swoją, dodając to co lubimy. Keks zachowuje
świeżość przez kilka dni.
Nie wiem czy wiecie, ale keks pieczono już w starożytnym Rzymie.
Kiedyś to było ciasto luksusowe :) Chociaż, nie każdy je lubi, właśnie przez
dodatek bakalii. Mój syn jest jedną z tych osób. On keksa nie jada. Ja z kolei,
bardzo lubię. Zapraszam po przepis. Spróbujcie, bo jest naprawdę pyszny.
Składniki:
1 kostka margaryny
1 szklanka cukru
szczypta soli
5 jajek
2 szklanki mąki pszennej tortowej (moja szklanka ma 230 ml.)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
300 g. dowolnych bakalii (u mnie suszone śliwki, suszone morele,
suszona żurawina, płatki migdałów, rodzynki, orzechy włoskie
i laskowe, płatki migdałów)
Lukier:
2 łyżki cukru pudru
1 łyżka kakao
2,5 łyżki mleka
Wykonanie:
Na początek, przygotować bakalie. Większe owoce, takie jak śliwki i morele,
pokroić na mniejsze kawałki. Orzechy również pokroić.
Wszystkie bakalie wsypać do miski. Dodać obie mąki i proszek do pieczenia.
Wszystko razem wymieszać. Tak żeby bakalie były obtoczone mąką.
Margarynę utrzeć z cukrem i szczyptą soli.
Następnie dodawać po jednym jajku, cały czas ucierając.
Kiedy masa będzie gładka, wsypać bakalie z mąką. Wymieszać łyżką.
Tak przygotowane ciasto, przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, 1 godzinę i 10 minut.
Wystudzone ciasto polukrować.
Przygotować lukier. Cukier puder i kakao wymieszać. Dodać mleko i mieszać
do uzyskania gładkiego lukru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz