sobota, 17 grudnia 2022

Smalec z piekarnika.

 


Dziś mam propozycję dla wielbicieli domowego smalczyku. 
Przepis dostałam od bratowej. Bardzo chwaliła, więc musiałam wypróbować. 
Powiem Wam, że nie przesadzała, smalec jest pyszny, a sposób wykonania 
prosty i wygodny. Nie trzeba stać przy patelni, pilnować i mieszać. 
Wystarczy składniki przełożyć do słoików i  wstawić do piekarnika. 
Dalej robi się samo. 
Z podanych składników zrobiłam 4 słoiki 0,3 l. i jeden mniejszy. 


Składniki:
0,5 kg słoniny
0,5 kg. boczku surowego wędzonego
1 cebula
1 małe jabłko
czosnek (po 2 ząbki na słoik)
majeranek (1/3 łyżeczki na słoik)
tymianek (duża szczypta na słoik)
pieprz (szczypta na słoik)

Wykonanie:
Boczek i słoninę zmielić, lub pokroić w małą kostkę (ja zmieliłam). Wymieszać. 

Cebulę i jabłka pokroić w kostkę.

Słoiki wyparzyć. 
Do każdego słoika nałożyć wymieszany boczek ze słoniną, do 3/4 wysokości słoika. 
Docisnąć. 


Na wierzch wsypać przyprawy, dodać czosnek przeciśnięty przez praskę, 
pokrojoną cebulę i jabłka. 


Zakręcić słoiki. Moje słoiki miały 0,3 l. Wstawić je do zimnego piekarnika. 
Piekarnik nastawić na 180 stopni i piec smalec 1 godzinę 30 minut. 
Następnie wyłączyć piekarnik i zostawić w nim słoiki do przestudzenia.

Przez pierwsze 15 minut pieczenia obserwujcie, bo jeden słoik mi pękł. 
Nie wiem dlaczego tak się stało, być może był uszkodzony. Dlatego na wszelki 
wypadek na początku pilnujcie. Ja zdążyłam wyciągnąć uszkodzony słoik i tylko 
trochę zalało mi blaszkę. Nie chcę myśleć co by było gdyby smalec całkiem się wytopił. 












1 komentarz:

  1. No kto jak kto, ale JA umiem docenić SMALEC WYBOROWY :-D A twój musi być przepyszny! Co do słoików, to raz na jakiś czas musi któryś pęknąć, jeśli się robi dużo przetworów. Na szczęście w porę opanowałaś sytuację :-)

    OdpowiedzUsuń