Pyszne kruche ciasto, a w środku delikatna pianka i owoce.
Chyba wszyscy je znają. Jest przepyszne. Na blogu jest już przepis na to ciasto,
ale w tamtym przepisie pianka jest zrobiona z dodatkiem oleju.
Ta wersja zrobiona jest z pianką na samych budyniach. Powiem szczerze,
że ta wersja bardziej przypadła mi do gustu, ponieważ zawsze się udaje :)
Piana z dodatkiem oleju, często opada. Nie wiem od czego to zależy,
zawsze robię tak samo, olej wlewam bardzo powoli i delikatnie mieszam.
Czasem jest w porządku, a czasem opada. Piana na samych budyniach,
zawsze się udaje. Dlatego, postanowiłam zrobić nowy wpis na to ciasto.
Tamten zostawię, żebyście mieli wybór i mogli wypróbować jedno i drugie.
Składniki:
2,5 szklanki mąki
1 kostka margaryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki cukru pudru
5 żółtek
Pianka:
5 białek
3/4 szklanki cukru
2 budynie waniliowe (każdy 40 g.)
Dodatkowo:
Dowolne owoce
Wykonanie:
Mąkę z proszkiem i cukrem wysypać na stolnicę, wymieszać.
Dodać margarynę i wysiekać, następnie dodać żółtka i zagnieść gładkie ciasto.
Podzielić na dwie części, mniejszą i większą.
Tak przygotowane ciasto, zawinąć w folię spożywczą, lub aluminiową
i schłodzić w zamrażalniku, około godzinę.
Większą część ciasta, zetrzeć na tarce, na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia.
Delikatnie docisnąć dłonią.
Podpiec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni, około 15 minut.
Zostawić do wystudzenia.
Białka ubić na sztywno, ze szczyptą soli. Następnie powoli wsypywać cukier,
cały czas miksując. Na koniec wsypać budyń. zmiksować tylko chwilę
na najniższych obrotach miksera, lub wymieszać łyżką.
Pianę wyłożyć na przestudzone ciasto. Na pianę wyłożyć owoce.
(miałam borówki) Lekko docisnąć.
Na wierzch, zetrzeć mniejszą część ciasta.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, 40-45 minut.
To już zależy od piekarnika.
Po wystudzeniu, posypać cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz