poniedziałek, 9 marca 2020

Bezy migdałowe.





Miałam ochotę na bezy, ale chciałam trochę pokombinować.
Wiadomo, że przy bezach trzeba uważać. Nie wolno z niczym przesadzić,
bo piana opadnie i nic z tego nie będzie. Dodałam zmielone migdały.
Na każde białko, 1 łyżka migdałów. Bezy wyszły pyszne. Bardzo kruche.
Pamiętajcie, żeby bezy przechowywać w puszce, lub zamkniętym słoiku.
Wtedy długo zachowają świeżość.


Składniki:
3 białka
szczypta soli
5 łyżek cukru
3 łyżki zmielonych migdałów
kilka kropel soku z cytryny

Wykonanie:
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywno. Następnie po łyżce dodawać cukier. 
Po każdym dodaniu cukru, przez chwilę miksować, żeby cukier się rozpuścił.


Kiedy piana będzie już gęsta, wcisnąć kilka kropel soku z cytryny i wsypać
zmielone migdały


Wymieszać delikatnie łyżką. Gotową masę, przełożyć do rękawa cukierniczego.
Wyciskać beziki na blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia.
Można też wykładać łyżką.

.
Bezy suszyć w piekarniku, nagrzanym do 100 stopni z termoobiegiem, 1,5 godziny.
Po tym czasie, uchylić drzwiczki piekarnika i suszyć jeszcze pół godziny.







1 komentarz:

  1. uwielbiam bezy, ślinka mi leci na widok Twoich. Na pewno wypróbuję!!

    OdpowiedzUsuń