wtorek, 17 grudnia 2019

Śledzie po grecku.






Kilka lat temu, wypatrzyłam te śledzie w programie kulinarnym.
Zapisałam w zeszycie i zrobiłam. Tak mi posmakowały, że co jakiś czas,
do nich wracam. Są to śledzie w formie sałatki. Spróbujcie koniecznie :)
Bardzo fajna propozycja na święta :)


Składniki:
400 g. filetów śledziowych
400 g. marchewki
400 g. cebuli
1/2 szklanki oleju
1/2 słoika koncentratu pomidorowego (100 g.)
sól, pieprz

Wykonanie:
Śledzie namoczyć. Ja miałam w oleju, dlatego moczyłam tylko godzinę,
ale jeśli są z beczki, to kilka godzin.

Marchewkę ugotować na półtwardo.
Następnie obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Cebulę pokroić na ósemki, jeśli są duże to na więcej kawałków.

Na patelnię wlać olej. Włączyć gaz.
Na zimny olej, wrzucić cebulę.


Smażyć kilka minut, tak żeby cebula straciła surowość.
Nie powinna się zarumienić.
Do cebuli dodać utartą marchewkę i koncentrat pomidorowy.
Wymieszać i wyłączyć gaz. Przyprawić solą i pieprzem, ale delikatnie,
bo śledzie są słone. Zostawić do wystudzenia.


Śledzie pokroić na dwu, trzy centymetrowe kawałki. 


Dodać do wystudzonych warzyw i wymieszać 
Przełożyć do naczynia i wstawić do lodówki, minimum na 12 godzin, żeby się przegryzły. 










4 komentarze:

  1. Ten przepis może być dobry. Tylko co do tego ma Grecja? Oni tyle wiedzą o śledziu co i o rybie po Grecku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :) Wypatrzyłam ten przepis w programie kulinarnym. Ja tej nazwy nie wymyśliłam:) Mimo wszystko bardzo polecam ten przepis :) Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Na pewno wypróbuję ten przepis.Nie tylko że uwielbiam śledzie.lubię zmiany.Napisałem tylko dlatego że od 30-stu paru lat mieszkam w Grecji. Spotkać tu śledzia można tylko w sklepach polskich. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.

      Usuń
    3. Dziękuję ślicznie i również życzę wszystkiego dobrego w nowym roku :)

      Usuń