Strony

wtorek, 22 grudnia 2020

Biszkopt z kremem mascarpone i posypką czekoladową.




Ostatnio miałam ochotę na ciasto z kremem. Dawno takiego nie robiłam, 
może dlatego tak za mną chodziło :) Upiekłam biszkopt, ubiłam śmietankę 
z mascarpone, a wszystko posypałam czekoladą. Szybko, prosto i smacznie :) 
Ciasto wygląda całkiem fajnie, a jeszcze lepiej smakuje. W sumie, to możecie 
je zrobić nawet na święta. Jeśli nie czujecie się dobrze w pieczeniu makowca, 
czy sernika, to myślę, że taki prosty biszkopt będzie jak znalazł :) 


Składniki:
Biszkopt:
4 jajka
3/4 szklanki cukru
4 łyżki mąki pszennej tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia

Krem mascarpone:
250 ml. śmietanki 30 %
250 g. serka mascarpone

Dodatkowo:
1 tabliczka czekolady mlecznej

Wykonanie:
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. 


Wsypać obie mąki i proszek do pieczenia. Wymieszać delikatnie, 
żeby składniki się połączyły. 


Gotowe ciasto przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. 
Ja wykładam tylko spód. 


Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 175 stopni, 25 minut. 
Po upieczeniu wyciągnąć z piekarnika i rzucić w blaszce 2 razy o blat. 
Najlepiej podłożyć sobie ręcznik, żeby nie uszkodzić blatu. 
Następnie zostawić biszkopt do wystudzenia.


W międzyczasie można przygotować posypkę czekoladową. 
Czekoladę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach, lub rozdrobnić robotem. 

Kiedy biszkopt wystygnie, przygotować krem. 
Śmietanę ubić. Kiedy będzie gotowa, dodać serek mascarpone i jeszcze chwilę 
miksować. Żeby krem był jednolity. 



Na wystudzony biszkopt, wyłożyć krem mascarpone. Wyrównać powierzchnię. 



Wierzch posypać obficie, utartą czekoladą. 


Tak przygotowane ciasto wstawić na kilka godzin do lodówki.









1 komentarz:

  1. Świetny przepis na biszkopt, wyszedł bardzo lekki i delikatny, mimo że dodałam łyżkę mąki kukurydzianej drobno mielonej i łyżkę budyniu z braku mąki ziemniaczanej. Bardzo smaczny w połączeniu z masą z mascarpone, choć odrobinkę mdły. Następnym razem przełożę jeszcze galaretką albo jakimś kwaskowatym dżemem. Tak czy siak smakowity, po prostu nie da się go zjeść za dużo za jednym zamachem :)

    OdpowiedzUsuń