Połączenie ananasa i kokosa, bardzo lubię. Pina colada kojarzy mi się z wakacjami
w Chorwacji. Może nie koniecznie był to shake, ale coś mocniejszego, he he....
Tak się złożyło, że na kolejnej lekcji kursu kulinarnego, tematem był właśnie shake.
Zobaczyłam shake, pomyślałam pina colada :) Od razu wiedziałam,
że zrobię właśnie taki. Jak dla mnie, to idealne połączenie smaków.
Użyłam ananasa z puszki, ale najlepiej smakuje oczywiście ze świeżym ananasem.
Spróbujcie, polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz