Paluchy wiedźmy.

 

Dziś zrobiłam takie paskudne paluchy. Brzydkie, a pyszne :) Przygotowałam je 

z gotowej mieszanki na ciasto kruche, od Polskich Młynów. Wystarczy dodać masło 

i jajko, żeby zrobić pyszne kruche ciasto. Można je wykorzystać jako spod do sernika, 

do szarlotki, tarty na słodko, lub do ciasteczek, tak jak ja. Powiem Wam jeszcze, 

że wcale nie musicie wychodzić z domu, żeby je kupić. Wystarczy kliknąć w link

https://www.skleppm.pl/ i zajrzeć do sklepu internetowego.

Zamówcie, to czego potrzebujecie, a kurier dostarczy Wam zakupy pod drzwi.

Wszystko już wiecie, więc zapraszam na paluchy :)

Składniki:

1 opakowanie ciasta kruchego Polskie Młyny

100 g. masła

1 jajko

Dodatkowo:

migdały

białko

Wykonanie:

Zawartość opakowania na ciasto kruche, wysypać na stolnicę, dodać masło, posiekać. 

Zrobić kopczyk i wbić jajko. Zagnieść gładkie ciasto. 

Można to oczywiście zrobić robotem. 

Z ciasta uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić godzinę w lodówce. 

Przygotować migdały.  Przesypać je do miseczki i zalać wrzątkiem. 

Zostawić na 10-15 minut. Obrać skórkę. Bardzo łatwo schodzi :)

Schłodzone ciasto, przełożyć na stolnicę podsypaną mąką. 

Odrywać po kawałku ciasta i uformować wałek. 

Następnie wałek podzielić na mniejsze części. 

Z każdej części ukulać dłonią mniejszy wałeczek. 

Z jednej strony końcówkę posmarować białkiem. W to miejsce wcisnąć migdał. 

Zaraz za migdałem zrobić patyczkiem do szaszłyków 3 wgłębienia, tak samo 

zrobić na drugim końcu. 

Gotowe paluchy układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. 

Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, około 15 minut.

Pasta warzywna.

 

Idąc śladami Dagmary, która na kolejnej lekcji kursu kulinarnego, pokazała nam 

jak zrobić pastę warzywną, ja też takową poczyniłam :) Oczywiście nie byłabym sobą, 

gdybym nie zrobiła po swojemu :) Tak czy siak, pasta jest pyszna. 

Nawet mój wybredny mąż, zajadał ze smakiem i chwalił, że jest pyszna. 

Najpierw nie chciał nawet spróbować, bo zawsze kręci nosem na warzywa, 

a tu proszę. Udało mi się go namówić i tak mu posmakowało, że zachwalał, 

jakie to dobre :) Zrobiłam do tego swojskie bułeczki, które były uzupełnieniem 

całości. Po prostu poezja...

Składniki:

200 g .dyni obranej i pokrojonej

200 g. cukinii obranej i pokrojonej

1 papryka czerwona

1 marchewka

1 pietruszka

kawałek selera

1 cebula

1 ząbek czosnku

sól, pieprz

papryka słodka

papryka ostra

masło do smażenia

Wykonanie:

Dynię i cukinię obraną i pozbawioną miąższu, pokroić na mniejsze kawałki.  

Resztę warzyw obrać, umyć i również pokroić na mniejsze kawałki. 

Na patelni roztopić masło. Wrzucić pokrojoną cebulę, chwilę podsmażyć. 

Następnie dodać pokrojony czosnek. Smażyć jeszcze chwilę i dodać resztę warzyw. 

Przyprawić solą pieprzem i papryką. 

Patelnię z warzywami nakryć pokrywką i dusić 20-25 minut, do miękkości warzyw. 

Co jakiś czas zamieszać. W międzyczasie można podlać trochę wodą, 

żeby warzywa się nie przypaliły. 

Kiedy warzywa lekko przestygną, zblendować je na gładką masę. 

Jeśli trzeba, doprawić do smaku. 

Parówki w cieście francuskim.

 

Dziś coś szybkiego i smacznego. Wystarczy ciasto francuskie, parówki i ser, 

żeby wyczarować pyszną kolację. Nie trzeba tu szczególnych umiejętności, to danie 

przygotują nawet dzieci. Powiem Wam , że ciasto francuskie, to bardzo fajny wynalazek. 

Bardzo szybko można z niego wyczarować pyszny deser, jak i danie obiadowe. 

Świetnie smakuje na słodko i w wersji wytrawnej. Warto mieć je w swojej lodówce :)

Składniki:

1 płat ciasta francuskiego

5 parówek

5 plastrów sera żółtego

Dodatkowo:

1 jajko do posmarowania wierzchu

sezam do posypania

Wykonanie:

Ciasto francuskie rozłożyć na płasko na stolnicy. 

Przekroić nożem na 5 równych części. Parówki obrać z folii. 

Każdą parówkę owinąć plastrem sera, a następnie zawinąć w ciasto.  

Tak przygotowane parówki, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. 

Następnie posmarować rozmieszanym jajkiem i posypać sezamem.

Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni, około 20 minut. 

U mnie piekły się 18 minut. Podałam z keczupem. 

Sernik krówkowy.

 

Ten sernik mnie zachwycił. Jest przepyszny. Cudownie kremowy i wcale nie za słodki. 

Na co mogłaby wskazywać, masa krówkowa. Jeśli jeszcze nie próbowaliście, 

to bardzo Was do tego zachęcam. Myślę, że będzie idealny na zbliżające się święta. 

Powiem Wam jeszcze, że wcale mi nie popękał. Nie wyrósł za dużo, i tym samym, 

bardzo nie opadł. Zastanawiam się, czy to przez to, że zaczęłam od ubicia jajek z cukrem, 

a potem dodawałam resztę składników. Nie wiem..., ale następny sernik też zrobię 

w tej kolejności i sprawdzę. Na pewno Was o tym poinformuję :) 

Składniki:

Ciasto:

2 szklanki mąki pszennej tortowej

1/2 szklanki cukru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 czubata łyżka kakao

150 g. masła

1 jajko

Masa serowa:

1 kg sera na sernik (użyłam w wiaderku)

6 jajek

3/4 szklanki cukru

200 g. masy krówkowej

2 łyżki mąki ziemniaczanej

50 g. roztopionego masła

Polewa:

200 g. masy krówkowej

mielone migdały do dekoracji

Wykonanie:

Mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kakao wymieszać. 

Dodać pokrojone masło i jajko. Zagnieść gładkie ciasto. 

Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić godzinę w lodówce. 

Schłodzone ciasto przełożyć na stolnicę podsypaną mąką. 

Rozwałkować i przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. 

Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni i piec 15-20 minut.

Następnie zostawić do wystudzenia.

Masło roztopić.

Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Dodać ser i zmiksować. 

Następnie dodać, masę krówkową i mąkę. Na koniec wlać roztopione 

i przestudzone masło. Zmiksować do połączenia składników. 

Tak przygotowaną masę serową, wyłożyć na podpieczone ciasto. 

Sernik wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 stopni i piec 1 godzinę. 

Następnie wyłączyć piekarnik i zostawić w nim sernik jeszcze na godzinę. 

Po godzinie uchylić drzwiczki piekarnika i zostawić na kolejną godzinę. 

.

Kiedy sernik wystygnie, przygotować polewę. 

Masę krówkową razem z puszką, wstawić do rondelka z wodą. 

Podgrzewać, aż masa zrobi się płynna. 

Tak przygotowaną polewę wylać na sernik i równo rozprowadzić. 

Wierzch ozdobić mielonymi migdałami. 

Drobiowe kotleciki siekane z kaparami.

 

Znacie kotlety siekane? Pewnie tak, bo to żadna nowość. Ja zrobiłam wersję 

z kaparami. Dzięki temu dodatkowi  kotlety zyskały fajny smak. 

Jeśli nie lubicie kaparów, to można je pominąć, lub zamienić na przykład, 

na szczypiorek. Kotleciki same w sobie, są delikatne i soczyste. 

Dodatkowo są proste i szybkie w przygotowaniu. Świetnie się sprawdzą 

na szybki obiad. 

Z tej porcji składników, zrobiłam 8 małych kotletów.

Składniki:

1 duża pierś z kurczaka (moja ważyła 400 g.)

1 jajko

1 łyżka gęstej śmietany (użyłam 18 %)

1 czubata łyżka mąki pszennej

1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej

2 łyżki kaparów

sól, pieprz,

Wykonanie:

Pierś pokroić w drobną kosteczkę. Przełożyć do miski i dodać resztę składników. 

Wszystko razem wymieszać. 

Na patelni rozgrzać olej, tak żeby pokrywał całą powierzchnię. Wykładać łyżką małe kotleciki. 

Smażyć po kilka minut z każdej strony. Po usmażeniu odsączyć z tłuszczu 

na ręczniku papierowym.

Zupa krem z dyni na rosole.

 

Ciekawa jestem co przeważnie robicie z rosołu? Podejrzewam, że królową 

pomidorową. Ja też :)  Tym razem zrobiłam krem z dyni. Był to kolejny temat, 

kursu kulinarnego Cookpad i Dagmary :) To jest moja wersja tej pysznej zupy. 

Sprawdźcie koniecznie, czy będzie Wam smakować :) Korzystajcie, bo trwa 

sezon na dynię. Jeśli lubicie dynię, to możecie zrobić z niej puree, zamrozić 

i korzystać, przez cały rok. Przepis na puree znajdziecie tu 

Składniki:

1 mała dynia Hokkaido około 1 kg (po obraniu i wydrążeniu środka, 

zostało mi 650 g. dyni i tyle wykorzystałam do mojej zupy)

3 ziemniaki

2 marchewki

1 pietruszka

1 cebula

1 ząbek czosnku

1 litr rosołu

sól, pieprz

szczypta imbiru

Do dekoracji:

zielona pietruszka

pestki dyni

Wykonanie:

Dynie umyć, przekroić na ćwiartki. Wydrążyć środki, następnie pokroić 

na mniejsze kawałki i obrać skórkę. 

Ziemniaki, marchewkę i pietruszkę również obrać i pokroić na mniejsze kawałki. 

Warzywa włożyć do garnka, zalać rosołem, dodać obraną i pokrojoną na ćwiartki 

cebulę i obrany ząbek czosnku. Zagotować. 

Zmniejszyć gaz i gotować pod przykryciem do miękkości warzyw. U mnie, 25 minut.

Kiedy warzywa będą już miękkie, wyłączyć gaz. Zblendować zupę na gładki krem. 

Doprawić solą, pieprzem i imbirem.