ale myślę, że raz na jakiś czas, można sobie pozwolić. Ja zrobiłam,
bo zaciekawił mnie przepis. Znalazłam go, na jednej z grup kulinarnych.
Wprowadziłam drobne modyfikacje. W oryginalnym przepisie, była kukurydza.
Majonez też częściowo wymieniłam na jogurt. Jeśli nie lubicie kaparów,
to dodajcie kukurydzę. W przepisie była cała puszka, ale myślę że połowa wystarczy.
Ogólnie, zapiekanka taka sobie. Nie jest zła, ale nie jest też, jakaś super.
Przepis dodaję, bo myślę że warto wypróbować i sprawdzić jak smakuje.
Zawsze to coś nowego.
Składniki:
3 zupki chińskie
2 pojedyncze piersi z kurczaka
przyprawy (sól, pieprz, papryka)
1/2 papryki czerwonej
1/2 papryki żółtej
3 łyżki kaparów
2 łyżki majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego
250 g. sera żółtego
Wykonanie:
Piersi pokroić w kostkę. Przyprawić solą pieprzem i papryką.
Usmażyć na niewielkiej ilości oleju.
Ser zetrzeć na tarce, o grubych oczkach.
Makaron pokruszyć, wrzucić do miski, lub garnka. Dodać przyprawy i zalać wrzątkiem.
Kiedy zmięknie, odcedzić jeśli jest za dużo wody.
Przełożyć do naczynia żaroodpornego.
Dodać podsmażone piersi, pokrojoną w kostkę paprykę i kapary.
Następnie dodać jogurt, majonez i połowę utartego sera.
Wszystko razem wymieszać.
Wierzch posypać, pozostałym serem.
Wstawić do piekarnika, nagrzanego do 190 stopni i piec około 20 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz