Muszę w końcu, wypróbować na zakwasie. Już od dłuższego czasu, się do tego zbieram.
Myślę, że w końcu nadejdzie ten dzień :)
Tymczasem, mam dla Was przepis na chleb pełnoziarnisty. Zrobiłam na próbę
i wyszło pysznie. Będę robić często, bo bardzo nam posmakował.
Moja szklanka ma 230 ml.
Składniki:
1/3 szklanki ciepłego mleka
70 g. drożdży
1 łyżka miodu
550 g. mąki pszennej (miałam typ 650)
500 g. mąki pszennej pełnoziarnistej
4 szklanki ciepłej wody
2 łyżeczki soli
6-7 łyżek słonecznika
Wykonanie:
Drożdże wkruszyć do ciepłego mleka, dodać miód i wymieszać. Odstawić na 15 minut.
Do miski wsypać obie mąki, sól i słonecznik. Wymieszać.
Wlać zaczyn drożdżowy i ciepłą wodę.
Wyrobić mikserem z hakami.
Jeśli ciasto będzie za rzadkie, można dosypać trochę mąki.
Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 30-40 minut.
Następnie przełożyć, do dwóch keksówek, wysmarowanych margaryną
i posypanych bułką tartą. Wierzch chlebów, posmarować mlekiem lub wodą,
posypać słonecznikiem i delikatnie mąką.
Ponownie odstawić do wyrośnięcia na 15-20 minut.
Wstawić do piekarnika, nagrzanego do temperatury 200 stopni i piec 1 godzinę.
Po upieczeniu chleby od razu wyciągnąć z foremek.