Uzupełniłam słoik na ciastka, bo był pusty. Tym razem, ciasteczka kokosowe.
Dobrze mieć je pod ręką, kiedy przyjdzie nam ochota na coś słodkiego.
Do kawy i herbaty, idealne. Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu,
a radość ze smakowania swojskich ciasteczek, bezcenna.
Składniki:
200 g. mąki pszennej tortowej
100 g. wiórek kokosowych
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 g. masła
1 jajko
1 łyżka jogurtu greckiego
Dodatkowo:
60 g. czekolady mlecznej
wiórki kokosowe do ozdoby
Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem, dodać jajko i jogurt. Chwilę zmiksować.
Następnie wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia i wiórki kokosowe.
Wymieszać mikserem, lub robotem do połączenia składników. Ciasto będzie gęste.
Miskę z ciastem nakryć folia spożywczą i schłodzić w lodówce, 20-30 minut.
Po tym czasie odrywać po kawałku ciasta i formować kulki wielkości orzecha włoskiego.
Następnie spłaszczyć i układać na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni 15-17 minut.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
Na garnuszku z gotującą wodą ustawić miseczkę z połamaną na kawałki czekoladą.
Podgrzewać aż czekolada się rozpuści. Miska od spodu nie może dotykać wody.
Ciasteczka smarować do połowy roztopioną czekoladą (ja zrobiłam to pędzelkiem
silikonowym, ale można to zrobić łyżeczką), a następnie posypać
wiórkami kokosowymi.
Ciasteczka przechowywać w puszce, lub słoiku.
Super przepis
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńOj, szkoda, że w dzieciństwie nasza Mama nie miała czasu (ani często składników...), żeby nam uzupełniać słoik z ciasteczkami tak jak Ty swoim pociechom!
OdpowiedzUsuńMarzyniu, moja pociecha poszła już z domu. Przyzwyczajona jestem , że zawsze mogę skubnąć ciacho kiedy przyjdzie ochota. Przydają się też gdy ktoś niespodziewanie wpadnie na kawę :)
Usuń