Przepis Ewy z grupy Domowa piekarnia. Chleb zostaje ze mną na stałe.
Spróbujcie koniecznie, chlebek jest na prawdę smaczny. Mimo, że zawiera dość
dużo piwa, w ogóle go nie czuć. Bałam się też miodu, myślałam, że będzie słodki.
Dodałam dwie płaskie łyżki, jak dla mnie jest w sam raz. Oczywiście możecie dać mniej.
Na początek możecie zrobić z połowy porcji, taki był przepis Ewy. Ja jednak zrobiłam
od razu na dwie keksówki i taki przepis podaje na blogu.
Składniki:
150 ml. ciepłej wody
40 g. drożdży
2 płaskie łyżki miodu
5 pełnych szklanek mąki pszennej ( miałam typ 650)
1,5 maki żytniej razowej
500 ml. piwa
4 łyżki oleju
2 łyżeczki soli
Wykonanie:
Do miski wlać ciepłą wodę, wkruszyć drożdże i dodać miód. Wymieszać.
Można odstawić na kilka minut, ale nie koniecznie. Wsypać obie maki, dodać sól,
wlać piwo i olej.
Wszystko wymieszać mikserem z hakami.
Wierzch posypać mąką. Przykryć ściereczką i odstawić na godzinę.
Jeszcze raz delikatnie zagnieść. Można odrobinę podsypać mąką.
Ciasto przełożyć do dwóch keksówek, wysmarowanych margaryną i posypanych
bułką tartą. Wierzch chlebków można posmarować mlekiem.
Zostawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 stopni i piec 10 minut, następnie
zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec jeszcze 40-45 minut.
Pamiętajcie, że czas pieczenia może się nieco różnić w zależności od rodzaju piekarnika.
W przepisie u Ewy, czas pieczenia był 10 minut krótszy. Mój piekarnik potrzebował
więcej czasu.
Po upieczeniu chleb od razu wyjąć z foremek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz