Jeśli macie w lodówce twaróg, to szybko i łatwo możecie przygotować z niego
pyszne ciasteczka. Świetne do kawy, herbaty, lub po prostu do podjadania.
Przechowuję ciasteczka w dużym słoiku lub puszce na blacie kuchennym i często
mi się zdarza niekontrolowane podjadanie he, he....
Ciasteczka twarogowe podczas pieczenia rozwarstwiają się podobnie jak ciasto francuskie.
Przechowywane w słoiku są miękkie przez kilka dni.
Po moich ciasteczkach nie ma już śladu, zostały tylko zdjęcia :)
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
3 łyżki cukru
200 g. masła
250 g. twarogu
1 jajko
1 łyżka śmietany
Dodatkowo:
czekolada mleczna
Wykonanie:
Mąkę i cukier wysypać na stolnicę. Dodać masło, utarte na tarce o dużych oczkach,
lub pokrojone na kawałki.
Twaróg przecisnąć przez praskę, lub rozgnieść widelcem. Dodać do mąki z masłem
i wymieszać. Wbić jajko i dodać śmietanę. Zagnieść gładkie ciasto.
Można to zrobić robotem.
Gotowe ciasto zawinąć w folię spożywczą i schłódź godzinę w lodówce.
Po tym czasie przełożyć ciasto na stolnicę podsypaną mąka.
Rozwałkować i wycinać dowolne kształty.
Zawsze dzielę ciasto na dwie części i wtedy wałkuję. Tak mi jest wygodniej.
Gotowe ciasteczka układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, 25 minut.
Czas pieczenia może się różnić. Wszystko zależy od piekarnika i od grubości ciasteczek.
Upieczone i przestudzone ciasteczka można posypać cukrem pudrem,
lub ozdobić polewą czekoladową.
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Miskę z połamaną na kawałki czekoladą
umieścić na garnku z gotującą wodą. Miska nie może dotykać wody.
Mieszać aż czekolada się rozpuści.
Do smarowania ciasteczek czekoladą użyłam silikonowego pędzelka.