Sernik bananowy.

Sernik bananowy robiłam po raz pierwszy. Kiedyś widziałam taki sernik
w jakimś programie telewizyjnym.
Nie pamiętam przepisu, dlatego zrobiłam po swojemu. W domu były dojrzałe banany
i trzeba było je wykorzystać. Akurat miałam ochotę na sernik bo dawno nie robiłam.
Powstał więc sernik bananowy. Ja osobiście wolę tradycyjny, ale ten też mi smakuje.
Ma delikatny posmak banana i fajną kremową konsystencję.
Raz na jakiś czas warto zrobić taki sernik i zaskoczyć swoich gości nieco innym
smakiem :)

Składniki na ciasto:
2 szklanki maki + mąka do podsypywania
1/2 szklanki cukru
1/2 kostki margaryny
1 jajko
2 łyżki gęstej śmietany


Składniki na masę serową:
1 kg sera na sernik ( ja miałam w wiaderku)
1 szklanka cukru
5 jajek
3 łyżki mąki ziemniaczanej
4 małe banany
1/2 szklanki śmietanki 30%
1/3 szklanki oleju

Wykonanie:
Mąkę wysypać na stolnice, dodać cukier i margarynę. Posiekać margarynę nożem,
żeby połączyła się z mąką i cukrem. Zrobić kopczyk, dodać jajko i śmietanę.
Zagnieść na gładkie ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię aluminiową
i schłodzić w lodówce co najmniej 2 godziny. Można też włożyć na pół godziny
do zamrażalnika.

Po tym czasie ciasto rozwałkować podsypując mąką. Ciasto przełożyć na blaszkę

wysmarowaną margaryną i posypaną bułką tartą.

Można też odrywać po kawałku ciasta i wyklejać blaszkę.
Piec około 15 minut w temperaturze 200 stopni.

Masa serowa:
Żółtka utrzeć z cukrem, następnie dodawać partiami ser, cały czas ucierając.
Dodać mąkę ziemniaczaną, ucierać do połączenia składników.

Do kielicha blendera wlać śmietankę, dodać pokrojone banany.

Zblendować na gładką masę. Masę bananową dodać do masy serowej.
Wszystko razem zmiksować, na koniec wlać olej, cały czas miksując.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i wmieszać łyżką do masy serowej.

Na wystudzone ciasto wylać masę serową.

Piec w temperaturze 170 stopni 50 minut. Następnie wyłączyć piekarnik i zostawić
w nim sernik na 2- 3 godziny do przestudzenia.