Dawno nie było pieczywa, więc bardzo proszę, jest. Pyszne bułeczki pszenne.
Wierzch posypałam makiem i sezamem. Gwarantuję, że na pewno zjecie
je ze smakiem.
Bułeczki są miękkie również na drugi dzień. Dlatego możecie zrobić je wieczorem
i zjeść rano na śniadanie. Można też zrobić większą porcję, zamrozić
i zawsze mieć pod ręką.
Ja jestem już uzależniona od domowego pieczywa. Chciałabym chociaż trochę
Was tym zarazić :)
Składniki:
25 g. drożdży
120 g. ciepłej wody
120 g. ciepłego mleka
1 płaska łyżeczka cukru
500 g. mąki
1 łyżeczka soli
1 jajko
4 łyżki oleju
Dodatkowo:
jajko do posmarowania bułek
sezam i mak do posypania
Wykonanie:
Ciepłe mleko wlać do miski. Dodać cukier i wkruszyć drożdże
Wymieszać i odstawić na 15 minut.
Po tym czasie dodać mąkę i resztę składników. Wyrobić ciasto.
Miskę z ciastem nakryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około godzinę.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę. Podzielić na 10 części i uformować bułeczki.
Układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Wierzch bułek posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać makiem i sezamem.
Zostawić na blaszce do napuszenia na 15-20 minut.
Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni około 25 minut.
U mnie piekły się 23 minuty.
Przepis w Waszym wykonaniu