Kruche ciasto kakaowe, mus jabłkowy i pyszna pianka. To wszystko, tworzy
naprawdę pyszne ciacho :) Do kawy, lub herbaty pasuje idealnie.
Pianka, miała być budyniowa, ale w domu nie było budyniu. Tak to jest,
kiedy zawsze są zapasy. Byłam pewna, że budyń jest, ale akurat się skończył :)
Na szczęście, był zapas mąki ziemniaczanej :) Po upieczeniu ciasta stwierdziłam,
że to nawet lepiej. Pianka, dzięki mące ziemniaczanej, była idealnie biała.
Składniki:
Ciasto:
2,5 szklanki mąki pszennej
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
5 łyżek cukru
1 łyżka cukru waniliowego ( miałam swojski)
1 kostka margaryny
6 żółtek
Pianka:
6 białek
1 niepełna szklanka cukru
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
1 litrowy słoik, musu jabłkowego ( miałam swojski)
Wykonanie:
Wszystkie składniki sypkie, wysypać na stolnicę. Wymieszać.
Dodać margarynę i wysiewać. Wbić żółtka i zagnieść na gładkie ciasto.
Gotowe ciasto, podzielić na dwie części. Większa i mniejszą.
Zawinąć w folię aluminiową i schłodzić w zamrażalniku, co najmniej pół godziny.
Prostokątną blaszkę, posmarować margaryną i posypać bułką tartą.
Na tak przygotowaną blaszkę, zetrzeć większą część ciasta, na tarce o grubych oczkach.
Wstawić do piekarnika, nagrzanego do 190 stopni i podpiec 15-20 minut.
Podpieczony spód, wystudzić.
Białka ubić, ze szczyptą soli na sztywno. Następnie, powoli wsypywać cukier.
Po dodaniu całego cukru, jeszcze chwilę ubijać. Wsypać mąkę ziemniaczaną
i wymieszać łyżką.
Na podpieczone i wystudzone ciasto, wyłożyć mus jabłkowy.
Następnie, wyłożyć ubitą pianę.
Na wierzch, zetrzeć pozostałe ciasto.
Piec w piekarniku, nagrzanym do 180 stopni, około 40-45 minut.
Przed podaniem, posypać cukrem pudrem.